PODKOWIAŃSKI MAGAZYN KULTURALNY, nr 31-32

 

Teresa Mirga

Wiersze

 

Oto moja modlitwa,
oto moja prośba
do Ciebie - Panie:
Niech świeci słońce,
niech rodzą się dzieci,
bądźmy Twoi zawsze.
Tu na Ziemi
krótko trwa życie
pełne niewiadomych.
Ale jedno jest pewne -
jeśli tu próbujesz być dobrym,
to tam gotują ci miejsce.
Tam już nic nie boli,
tam czysty będziesz w bieli.
Wszyscy tam w Raju, co tu cierpieli.
Moja modlitwa prosta,
moja prośba niegodna,
bądź mi nadzieją i światłem.
Dobranoc - Panie.



Kołysanka



Już czarna noc ziemię ogarnęła,
ptaki, drzewa do snu przytuliła.
Śpijcie dziatki - śpiewała Cyganka -
jutro droga, nowa przeprowadzka.
Czarne oczka, pora zmrużyć oczy,
Panu Bogu dobranoc powiedzieć.
No i prosić chleba i zdrowia,
No i prosić chleba i zdrowia
Luli-laj...
Kto wam grosik srebrny jutro da?
I zmęczone oczy zabłyszczały
i serce zadrżało,
wiatr posmutniał, wiać mu się nie chciało.
On z nimi wędruje po świecie,
cygańską ma duszę - tam, tu wieje.
Wzruszyła go pieśń Cyganki,
na skrzypcach jej zagrał kołysankę.
Luli-laj
jutro świat zmienimy w raj.



     ***



Dewła, Dewła
géłe roma
dało weśa
andro kchera.
De łen, de łen
te chał maro
Sako dziwes
de bachtało!
Joj na rowen
o Deł amen nabisterła
peskre ćchawen
aro jiłoro likherła.

Boże, Boże
wyszli Cyganie
z lasu
do nowych domów
Daj im, daj im!
chleba powszedniego
każdego dnia szczęśliwego
Oj nie płacz już
Bóg o nas nie zapomni
On swoje dzieci
ma w swoim sercu




 <– Spis treści numeru